Atrakcje Gór Izerskich to szereg zabytków, miejsc rozrywki, szlaków rowerowych i turystycznych oraz zamków. Są to miejsca, które warto zobaczyć w Górach Izerskich. Każdy zamek czy pałac ma swoje tajemnice i legendy, dotyczy to także zamku Czocha – romantycznej budowli położonej na lewym brzegu Kwisy. Zamek otoczony jest wodą, a od strony jeziora można go podziwiać niemal w pełnej krasie. Przy sprzyjającej pogodzie można spędzić tu cały dzień, a nawet zatrzymać się na nocleg. Zamek słynie z wielu tajemnych korytarzy, pięknego wyposażenia sal i bogatych wykończeń.
Ciekawą historię ma tutejszy skarbiec, w którym książę Guczow – ostatni właściciel – miał ukrywać wiele cennych przedmiotów. Znajdowało się tu więc złoto, dzieła sztuki rosyjskiej i europejskiej oraz carskie insygnia. Przedmioty te zostały skradzione podczas II wojny światowej. Guczow uciekając do Niemiec nie zdążył ich zabrać, ale zajęła się tym zamkowa ochmistrzyni, która jednak nie zamierzała niczego oddawać księciu. Z pomocą byłego burmistrza Leśnej próbowali wywieźć skarby ciężarówkami do Niemiec, lecz jedna z nich została zatrzymana na granicy. Druga przejechała bez problemu. Już w Niemczech Guczow oskarżył ochmistrzynię i burmistrza o kradzież, jednak nie potrafił sędziemu wyjaśnić w jaki sposób stał się ich właścicielem. Co się stało ze skarbami – nie wiadomo, ochmistrzyni nie podzieliła się z nikim tymi informacjami, a Guczow w międzyczasie zmarł.
Ciekawą historię ma tutejszy skarbiec, w którym książę Guczow – ostatni właściciel – miał ukrywać wiele cennych przedmiotów. Znajdowało się tu więc złoto, dzieła sztuki rosyjskiej i europejskiej oraz carskie insygnia. Przedmioty te zostały skradzione podczas II wojny światowej. Guczow uciekając do Niemiec nie zdążył ich zabrać, ale zajęła się tym zamkowa ochmistrzyni, która jednak nie zamierzała niczego oddawać księciu. Z pomocą byłego burmistrza Leśnej próbowali wywieźć skarby ciężarówkami do Niemiec, lecz jedna z nich została zatrzymana na granicy. Druga przejechała bez problemu. Już w Niemczech Guczow oskarżył ochmistrzynię i burmistrza o kradzież, jednak nie potrafił sędziemu wyjaśnić w jaki sposób stał się ich właścicielem. Co się stało ze skarbami – nie wiadomo, ochmistrzyni nie podzieliła się z nikim tymi informacjami, a Guczow w międzyczasie zmarł.